BC w Lenzerheide, Szwajcaria
Jeśli planuje się sesje w BC to trzeba się liczyć z tym że ktoś nas uprzedzi i podpisze się swoim śladem na ścianie którą sobie upatrzyliśmy. Tak było w Lenzerheide, gdzie z miejscowym przewodnikiem szukaliśmy miejsca do zjazdu. Jeszcze po południu kiedy robiliśmy rekonesans zbocze było nietknięte. Więc kiedy następnego dnia (o świcie) zameldowaliśmy się na miejscu, okazało się że ktoś już zdążył zadeptać nam miejscówkę. Cóż, nasza motywacja lekko osłabła. Ale że dzień był piękny szkoda było sobie odpuścić i nie zrobić zaplanowanej trasy. A Philip wykorzystał naturalną bulę aby trochę polatać 🙂
Po Ciemnej Stronie Światła 